PRL-owskie korzenie, monopolistyczna pozycja, skostniała struktura, nieusuwalni prezesi. Do tego atrakcyjne tereny w najlepszych lokalizacjach polskich miast. To wszystko składa się na obraz Polskiego Związku Działkowców. Ci, którzy doszukali się nieprawidłowości i sprzeciwiają prominentnym działaczom są usuwani. Jak władze związku walczą o utrzymanie przywilejów?
Więcej informacji, tutaj: